6 specjalistów na całe województwo. Minister mówi, gdzie jest najgorzej

2024-09-04 11:32

Trwają prace nad tym, by specjalistów w szkole było więcej i ta liczba rośnie. Są jednak rejony, tzw. przygraniczne, czyli: zachodniopomorskie, lubuskie, podkarpackie, podlaskie, w których widzimy brak głównie psychologów w szkołach – powiedziała wiceszefowa MEN Izabela Ziętka.

Psychologów dziecięcych brakuje w całej Polsce. Gdzie jest najgorzej?

i

Autor: Getty Images 6 specjalistów na całe województwo. Minister mówi, gdzie jest najgorzej

We wtorek w Senacie zorganizowano konferencję pt. "MówMY o zdrowiu psychicznym młodych ludzi" pod patronatem wicemarszałkini Senatu RP Magdaleny Biejat, we współpracy z Akcją Uczniowską. Wzięli w niej udział m.in. przedstawiciele resortów i fundacji oraz aktorzy, którzy podzielili się swoimi doświadczeniami.

Wiceminister edukacji Izabela Ziętka pytana przez dziennikarzy o braki psychologów i specjalistów zapewniła, że trwają prace nad tym, by specjalistów w szkole było więcej.

Myślę, że 33-procentowe podwyżki (wynagrodzeń) spowodowały, że jest ich więcej. Czekamy na ostateczne dane (...). Z informacji uzyskanych od kuratorów oświaty widzimy, że liczba jest większa i wzrasta właściwie z miesiąca na miesiąc – zapewniła.

Oczywiście, są rejony, tzw. przygraniczne, czyli zachodniopomorskie, lubuskie, podkarpackie, podlaskie, w których jeszcze widzimy brak głównie psychologów w szkołach

– przyznała wiceministra.

Przypomniała, że resort uruchomił od 1 października bezpłatne studia podyplomowe dla psychologów w zakresie przygotowania pedagogicznego. – Myślę, że to też wpłynie na fakt zatrudniania psychologów w szkole i chęci ich pracy – oceniła. Dodała, że zainteresowanie studiami jest "ogromne".

Podkreśliła, że ważne jest również zadbanie o atmosferę w szkole. – Dlatego chcemy w tym roku bardzo mocno pójść w kierunku pracy z grupą różnorodną. Przygotowujemy w tym zakresie szkolenia dla nauczycieli – poinformowała.

Poradnik Zdrowie kiedy iść do psychologa

Psycholog w szkole - liczba specjalistów rośnie

Podnoszenie jakości edukacji włączającej i umiejętności pracy z zespołem zróżnicowanym jest jednym z kierunków polityki oświatowej w roku szkolnym 2024/2025.

To musi iść parami, czyli liczba psychologów, specjalistów wzrasta, będzie wzrastać, ale oprócz tego chcemy całą społeczność szkolną przygotować do pracy z grupą różnorodną – podkreśliła Ziętka.

Zwróciła uwagę, że ponieważ jest to kierunek polityki oświatowej, kuratorzy oświaty i Ośrodki Doskonalenia Nauczycieli będą zwracać uwagę na to, jak jest realizowany, będą mogli też przygotować odpowiednie szkolenia. – Myślę, że krok po kroku i te zmiany będziemy widzieli już niedługo – dodała.

Nauczyciele będą zastępować psychologów w szkołach?

Paweł Mrozek z akcji Uczniowskiej w rozmowie z PAP jako najpilniejszą potrzebę wskazał zapewnienie psychologa w każdej szkole. Tymczasem, jak dodał, ani jednego psychologa nie ma nawet w niektórych gminach. – W naszym kraju jest 308 takich gmin – zaznaczył.

Wśród potrzeb wymienił też lekcje dla młodych uczniów, by wiedzieli jak się zachować, gdy potrzebują pomocy, oraz szkolenia nauczycieli, którzy mogliby zastąpić psychologa, np. podczas nieobecności. – Zastąpić go na chwilę i porozmawiać, udzielić wsparcia, pomocy – dodał.

Bardzo oczekujemy też rzeczników praw uczniowskich, żeby nie było w szkole sytuacji łamania naszych praw, co później też sprowadza się do problemu zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży

– podkreślił Mrozek.

Przyznał, że młode pokolenie wciąż boi mówić się otwarcie o zdrowiu psychicznym. Dodał, że wydarzenia takie jak wtorkowa konferencja pomagają dotrzeć do miast, miasteczek, wsi, by zachęcić do tej otwartości. – Ale tak, temat tabu nadal jest w niektórych miejscach, dlatego próbujemy je przełamać jak się tylko da – podkreślił.

Wsparcie psychologa potrzebne także dla studentów

Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek zwrócił uwagę, że problemy psychologiczne dotyczą też polskich uczelni. – Polscy studenci zgłaszają cały czas ten problem – dodał.

Będziemy robić wszystko, żeby rozwiązać te problemy we współpracy z samorządami studenckimi i samorządami uczniowskimi (...). Będziemy chcieli namówić uczelnie, żeby monitorowały zagrożenia

– dodał minister Wieczorek.

Poinformował też, że ponad 60 proc. uczelni w Polsce w ogóle nie monitoruje tego problemu. – Od tego musimy zacząć i w tym zakresie musimy pomóc – podkreślił Wieczorek.

Konsultant krajowa ds. psychiatrii dzieci i młodzieży dr Aleksandra Lewandowska powiedziała, że to głównie dorosłym brakuje uważności i odpowiedzialności za to, co dzieje się ze zdrowiem psychicznym i fizycznym najmłodszego pokolenia.

Statystki są alarmujące i wyraźnie mówią to, na co wy sami chcecie zwrócić nam uwagę: jak bardzo czujecie się samotni, niezauważani przez dorosłych, jak często nie jesteście wysłuchiwani i jak często też, przy braku tej uważności, nie uzyskujecie tej pomocy

– zwróciła się dr Lewandowska do młodych.

Wahania nastroju - to tylko zły dzień czy już depresja?

Pytanie 1 z 4
Czy często pojawiają się u ciebie nagłe wahania - raz dobry humor, raz wyraźny spadek nastroju?

Anna Dereszowska o szukaniu pomocy dla córki

Aktorka Anna Dereszowska opowiedziała dziennikarzom o poszukiwaniu pomocy dla swojej córki, chorującej na depresję dwa lata temu. Podkreśliła, że to było mierzenie się z brakami i lukami w systemie. Zaznaczyła, że mówi z perspektywy osoby mieszkającej w dużym mieście, która stara się edukować w tym zakresie, dużo czyta, dużo wie, dużo słucha. – Mimo wszystko byłam bezradna wobec choroby mojej córki – podkreśliła.

Zwróciła uwagę, że mazowieckie jest tym województwem, gdzie są psychiatrzy dziecięcy. – Nie powiedziałabym, że dużo, ale na tyle, że można się dostać prywatnie do psychiatry dziecięcego. Są województwa takie jak opolskie, gdzie psychiatrów dziecięcych na całe województwo jest sześciu – zauważyła. Dostępność psychiatrów to, jak dodała, tylko jeden z problemów.

Problemem jest brak rozwiązania systemowego, brak wsparcia dzieci w zakresie ich wiedzy dotyczącej tego, w jakim zakresie, gdzie mogą szukać pomocy, brak wsparcia nauczycieli (...), brak wsparcia dla rodziców, dla młodych lekarzy, którzy chcą pójść na specjalizację psychologii, ale to jest droga przez mękę i często droga do wypalenia, brak systemowego rozwiązania, jeśli chodzi o ustawę o zawodzie psychologa (...) i powinno się oczywiście powiedzieć o zabezpieczeniu środków w budżecie państwa

– zaznaczyła Anna Dereszowska.

Wszystkie opcje, szczególnie te dwie duże, mówiły o tym dużo przed wyborami, w tej chwili niewiele się w tym zakresie robi, poza tym, że się spotykamy i rozmawiamy – dodała aktorka. Jednak, jak zaznaczyła, "aktywnych działań w tym zakresie jest naprawdę niewiele".

Po szeregu wystąpień pracowano w kilkunastoosobowych grupach nad tematycznymi zagadnieniami. Dotyczyły one m.in. depresji, niskiej samooceny i stanów lękowych, edukacji zdrowotnej, prawom uczniowskim czy higienie cyfrowej w kontekście zdrowia psychicznego. Efektem spotkań było wypracowanie postulatów.