Resort zdrowia zaznaczył w komunikacie, że jest to projekt pierwszej w Polsce Krajowej listy leków krytycznych. Uwagi do projektu można zgłaszać do 10 grudnia.
MZ poinformowało, że podczas tworzenia projektu uwzględniono wykazy substancji czynnych wskazanych w liście krytycznych API (aktywne substancje farmaceutyczne – PAP) opracowywanych przez Europejską Agencję Leków (EMA) i w liście kluczowych API opracowywanych na potrzeby Ministerstwa Rozwoju i Technologii w ramach projektu produkcji API w Polsce.
Resort zaznaczył, że wzięto także pod uwagę krajowe uwarunkowania. W tym przyjęto kryteria oceny krytyczności konkretnych substancji czynnych, odpowiednio dobrane i przystosowane do warunków krajowych, m.in. dostosowane do krajowych schematów leczenia, dostępności produktów leczniczych na rynku polskim, jak również średni miesięczny wolumen sprzedaży i informację o kategoriach dostępności produktów leczniczych w ramach poszczególnych substancji czynnych i kodów ATC (system porządkujący leki stosowane w medycynie – PAP).
Uwzględniono także ocenę krytyczności pod względem klinicznym, dokonaną przez konsultantów krajowych z różnych dziedzin medycyny. Resort zapewnił, że uwzględniono przy tym ilości dostępnych odpowiedników, alternatywne terapie medyczne w danym wskazaniu, wpływ braku danego leku na zagrożenie życia lub zdrowia pacjentów oraz opinię Prezesa Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych uwzględniającą miejsca wytwarzania.
Na początku października "DGP" napisał, że MZ zwróciło się do producentów leków z prośbą o wskazanie, które substancje czynne powinny zostać uznane za szczególnie potrzebne. Według cytowanego przez gazetę wiceprezesa organizacji Krajowi Producenci Leków Grzegorza Rychwalskiego lista leków krytycznych będzie podstawą do uruchomienia krajowego systemu dofinansowania produkcji API i leków.
Lista leków krytycznych przygotowana przez rząd Zjednoczonej Prawicy w Ministerstwie Rozwoju i Technologii liczyła ponad 500 pozycji. Według obecnego kierownictwa resortu zdrowia była zbyt szeroka.
Rząd w ramach rewizji Krajowego Planu Odbudowy zrezygnował z blisko 140 mln euro na inwestycje na zwiększenie produkcji leków i aktywnych substancji farmaceutycznych (API) w Polsce.