36 ataków na ratowników i lekarzy. I to tylko w jednym regionie Polski

2025-07-02 11:25

36 ataków na ratowników medycznych i lekarzy zanotowała od początku roku policja w Wielkopolsce. We wtorek Wielkopolska Izba Lekarska i KWP w Poznaniu podpisały porozumienie, dzięki któremu policyjni instruktorzy m.in. przeszkolą personel medyczny z tego, jak postępować z agresywną osobą.

Ratownik medyczny

i

Autor: GettyImages/ Archiwum prywatne Pensje medyków mocno w górę od 1 lipca. Lekarze dostaną prawie 1000 zł podwyżki

Wśród przypadków agresywnych zachowań względem pracowników ochrony zdrowia najczęstsza jest agresja słowna, ale sporą część stanowią także rękoczyny. W Wielkopolsce zdarzyły się również poważne groźby karalne, łącznie z sytuacją, w której jeden z pacjentów groził pielęgniarce na SOR-ze, że „siekierą odrąbie jej głowę”.

Z policyjnych statystyk wynika, że od początku tego roku wielkopolscy policjanci zanotowali 36 ataków na ratowników medycznych, lekarzy i pielęgniarki. Właśnie wzrastająca liczba przypadków agresji w stosunku do pracowników ochrony zdrowia zainicjowała podpisanie we wtorek porozumienia Wielkopolskiej Izby Lekarskiej z Komendą Wojewódzką Policji w Poznaniu.

Zakłada ono, że policjanci i medycy będą, m.in. dzięki szkoleniom, wymieniać się wiedzą i doświadczeniami. Policyjni instruktorzy przeszkolą personel medyczny z tego, jak radzić sobie z agresywną osobą, jak unikać ataku i bronić się przed nim, lekarze zaś wytłumaczą na przykład, jak odróżnić, czy pokrzywdzona lub zatrzymywana osoba jest pod wpływem środków odurzających, czy może jej zachowanie wynika z choroby.

Pogrzeb ratownika medycznego z Bydgoszczy
Poradnik Zdrowie Google News

Medycy będą się szkolić w trosce o bezpieczeństwo

Pierwsze ze szkoleń w ramach porozumienia ma się odbyć jeszcze w lipcu.

„Chcemy się doskonalić, wymieniać się doświadczeniami, aby zabezpieczać również własne zdrowie i życie, a ratować tych, którzy tej pomocy w danym momencie potrzebują” – powiedział komendant wojewódzki policji w Poznaniu nadinsp. Tomasz Olczyk.

Prezes Okręgowej Rady Lekarskiej Wielkopolskiej Izby Lekarskiej (ORL WIL) dr n. med. Krzysztof Kordel podkreślił, że główną ideą podpisanego porozumienia było podzielenie się doświadczeniami zawodowymi.

„Chcemy skorzystać z wiedzy fachowców policyjnych, jak sobie radzić w tych trudnych sytuacjach, bo mamy czasy coraz bardziej agresywne” – mówił.

Dodał, że Wielkopolska Izba Lekarska obejmuje swoim działaniem całe województwo, więc szkolenia dla chętnych lekarzy mogłyby się odbywać nie tylko w Poznaniu, ale także m.in. w Kaliszu czy w Koninie.

Zastraszanie, nękanie, przemoc fizyczna

Wiceprezes ORL WIL i rzecznik praw lekarza lek. Marcin Karolewski powiedział, że prowadzi ok. 50 postępowań rocznie, w których lekarze skarżą się na skrajne naruszenie nie tylko dobrych obyczajów, ale też na zastraszanie, przemoc fizyczną i psychiczną, nękanie czy „nawet na nawoływania do jakiegoś publicznego linczu”.

„Straszne jest to, że mamy przyzwolenie społeczne na to, żeby w służbie zdrowia ta agresja nastąpiła. Mamy takie wrażenie, że jeżeli na lekarza, na pielęgniarkę, na ratownika się nie nakrzyczy, jeżeli się nie próbuje czegoś wymusić – to się nie uzyska jakiegoś świadczenia. Dochodzi do tego, że lekarze muszą korzystać z pomocy psychiatry, dlatego że czują się zagrożeni w swoim gabinecie” – powiedział rzecznik.