Wiele chorób rozwija się po cichu, a goniąc za codziennością i nie odczuwając żadnych dolegliwości, raczej nie udajemy się na badania. Program “Profilaktyka 40 Plus” ma na celu poprawę świadomości niektórych zagrożeń oraz pozwala sprawdzić, czy między innymi nie mamy cukrzycy. Od lipca jednak nie zarejestrujemy się za pomocą infolinii.
Jak zarejestrować się na badania 40+? NFZ wprowadził zmiany
Do tej pory pacjent zainteresowany wykonaniem badań w ramach programu “Profilaktyka 40 Plus” mógł zadzwonić na infolinię i dokonać zapisu. Od 1 lipca br. taka forma nie jest już dostępna. Nie oznacza to jednak, że nie można skorzystać z oferty.
Jak wskazuje Centrala Narodowego Funduszu Zdrowia, obecnie obowiązuje nowa zasada, czyli pacjent może zapisać się na badania za pomocą Internetowego Konta Pacjenta. Dodatkową opcją jest także zgłoszenie się osobiście w palcówce, która bierze udział w pilotażu.
Przypominamy również, że program 40 plus kończy się 31 grudnia 2024 roku, a zatem został przedłużony. Warto zaznaczyć, że pacjent może dwukrotnie skorzystać z “Profilaktyki 40 Plus” pod warunkiem, że od ostatnich badań minęło co najmniej 12 miesięcy.
Co wchodzi w zakres badań 40 plus? Dużo i niewiele
Zdecydowanie zalecamy, by skorzystać z badań profilaktycznych. Dzięki temu możemy dowiedzieć się, czy nie chorujemy na hipercholesterolemię, cukrzycę, a nawet, czy nie ma podejrzenia raka jelita grubego, na co może wskazywać obecność krwi utajonej w kale.
W ramach programu pacjenci, którzy ukończyli 40. rok życia, mogą bezpłatnie wykonać określony panel badań laboratoryjnych. Poniżej podajemy szczegóły z podziałem na płeć.
Badania 40 plus dla kobiet:
- morfologia krwi obwodowej z wzorem odsetkowym i płytkami krwi,
- stężenie cholesterolu całkowitego albo kontrolny profil lipidowy,
- stężenie glukozy we krwi,
- próby wątrobowe: AlAT, AspAT, GGTP,
- poziom kreatyniny we krwi,
- badanie ogólne moczu,
- poziom kwasu moczowego we krwi,
- krew utajona w kale – metodą immunochemiczną (iFOBT).
Badania 40 plus dla mężczyzn:
- morfologia krwi obwodowej ze wzorem odsetkowym i płytkami krwi,
- stężenie cholesterolu całkowitego albo kontrolny profil lipidowy,
- stężenie glukozy we krwi,
- próby wątrobowe: AlAT, AspAT, GGTP,
- poziom kreatyniny we krwi,
- badanie ogólne moczu,
- poziom kwasu moczowego we krwi,
- krew utajona w kale – metodą immunochemiczną (iFOBT),
- PSA – antygen gruczołu krokowego.
Przewidziano także pakiet wspólny, czyli bez względu na płeć można wykonać takie badania jak:
- pomiar ciśnienia tętniczego,
- pomiar masy ciała, wzrostu, obwodu w pasie,
- obliczenie wskaźnika masy ciała (kalkulator BMI).
Druga strona medalu, czyli czego brakuje w profilaktyce 40 Plus?
Każde z wymienionych badań niewątpliwie jest potrzebne i przybliża pacjenta do minimalnej wiedzy na temat własnego zdrowia a program “Profilaktyka 40 Plus”, ma na celu zwrócenie uwagi na to, by zadbać o swoje zdrowie, zachęcić do badań przesiewowych.
Niemniej jego kształt pozostawia sporo do życzenia. Biorąc pod uwagę fakt, jak wiele zmienia się z wiekiem i na jak różnorodne choroby jesteśmy narażeni, choćby ze względu na czynniki środowiskowe, to trudno nie zauważyć, że tak skomponowany program jest zwyczajnie ubogi i niewystarczający.
Przede wszystkim to, co jest w pakiecie tak promowanym przez Ministerstwo Zdrowia, można wykonać poza programem udając się na wizytę do lekarza POZ, prosząc o skierowanie. Natomiast nie wzięto pod uwagę częstych problemów z tarczycą, chorób serca, czy choćby zakażenia wirusem HCV, które prowadzi do zapalenia wątroby typu C, a o którym wielu ludzi nie ma pojęcia.
Więcej na ten temat: To badanie może uchronić cię przed rakiem wątroby. "Kosztuje tylko kilkanaście złotych"
Zatem choć zdecydowanie warto się badać, to jednak ostateczny kształt programu pozostawia wiele do życzenia, bo przecież, zamiast wydawać pieniądze na coś, co jest łatwo dostępne, dużo lepszym rozwiązaniem byłoby stworzenie programu, który daje możliwość wykonania diagnostyki obrazowej, czy choćby badań radiologicznych.
A zatem biorąc pod uwagę np. problemy z tarczycą, to jak widzimy powyżej, w pakiecie nie ma panelu tarczycowego zawierającego TSH, fT3, fT4, anty-TPO, czy opcji wykonania USG tarczycy.
Pacjenci w ramach programu nie wykonają także markerów nowotworowych, nie zweryfikują enzymów sercowych, a także nie sprawdzą za darmo tego, czy zostali zakażeni wirusem HIV. Jednym słowem profilaktyka tak, zawsze i jak najbardziej, ale na przyszłość z większym sensem i świadomością.