Szpitale dostaną pieniądze za nadwykonania w nielimitowanych świadczeniach
Leszczyna była pytana w TVN24 o sytuację szpitali powiatowych, które ze względu na nierozliczone płatności z Narodowego Funduszu Zdrowia za nadwykonania przesuwają planowe zabiegi na przyszły rok (w Rzeszowie) lub zapowiadają zamykanie oddziałów (Żywiec).
Szefowa MZ w czwartek spotkała się z ponad 200 starostami zrzeszonymi w Związku Powiatów Polskich, z którymi rozmawiała na temat finansowania szpitali powiatowych.
"Zwróciłam się do prezesa NFZ - do końca września wszystkie nadwykonania w nielimitowanych świadczeniach mają być zapłacone. Starostowie i dyrektorzy szpitali obecni na spotkaniu przyjęli to z zadowoleniem i ulgą"
- powiedziała szefowa MZ.
Leszczyna zadeklarowała, że "za trzeci kwartał nielimitowane świadczenia będą na pewno zapłacone".
Problemy finansowe szpitali. Co ze świadczeniami limitowanymi?
Dopytywana, czy uregulowane zostaną również nadwykonania świadczeń limitowanych (czyli takich, których liczba udzielona przez dany szpital określona jest w kontrakcie - PAP) odpowiedziała: "Ze świadczeniami limitowanymi zawsze było tak, że to dochód przyszły i niepewny".
Wyjaśniła, że trudności NFZ biorą się z tego, że poprzedni rząd przeniósł finansowanie zadań i działań wartych obecnie 13 mld zł z budżetu państwa do finansowania przez Fundusz.
Wskazała również, że koszty NFZ rosną dużo szybciej niż przychody ze składki ze względu na wprowadzoną przez PiS ustawę o minimalnym wynagrodzeniu dla pracowników ochrony zdrowia (zakłada coroczną waloryzację płac - PAP). "Nie da się tej dziury zasypać" - przyznała.
Ministerstwo Zdrowia prowadzi jednocześnie rozmowy ze starostami na temat konsolidacji szpitali. "Jeśli mamy trzy powiaty, to zdecydujemy: niech w jednym będzie chirurgia ostra, w drugim - chirurgia planowa, w trzecim - porodówka, w czwartym - pediatria" - wyjaśniła. Dodała, że resort ma przygotowane rozwiązania ustawowe w tej sprawie. "Pacjenci oczekują, że otrzymają świadczenie najwyższej jakości. (...) Nie jest możliwe, żeby taki wysoki poziom medycyny, który mamy w Polsce, utrzymać we wszystkich maleńkich szpitalach. Dlatego potrzebne jest porozumienie między powiatami" - zaznaczyła.