Rtęć - większość z nas ten pierwiastek utożsamia ze starymi termometrami, którymi mamy i babcie mierzyły nam temperaturę. Nie każdy jednak zdaje sobie sprawę, że przez lata była ona chętnie wykorzystywana w amalgamatach (ogólna nazwa dla stopów metali) dentystycznych.
Zakaz od przyszłego roku. O tym warto pamiętać
Teraz jednak ma to ulec zmianie. Nowe unijne rozporządzenie zmieni dotychczasowe przepisy w sprawie tej substancji. Między innymi wprowadza ono bowiem zakaz wykorzystywania jej w plombach. Co więcej, zabroniony ma być również eksport rtęci.
Warto wiedzieć, że większość państw członkowskich Unii Europejskiej ma zamiar wdrożyć ten zakaz od 1 stycznia 2025 roku. Niektóre będą jednak potrzebowały więcej czasu na dostosowanie swoich systemów opieki zdrowotnej do nowych regulacji. Chodzi tu na przykład o Słowację i Czechy, gdzie plomby z rtęcią są w pełni refundowane przez publiczny system zdrowia. Te kraje otrzymały w związku z tym tymczasowe odstępstwa, które mają trwać aż do 30 czerwca 2026 roku.
Materiały do wypełnień dentystycznych nie będą już zawierać rtęci. Są jednak pewne wyjątki. Dotyczy to przypadków, gdzie będzie to wymagane potrzebami medycznymi lub zlecone przez lekarza.
Przypominamy, że Narodowy Fundusz Zdrowia odstąpił od stosowania plomb amalgamatowych w gabinetach stomatologicznych realizujących kontrakty z publicznym płatnikiem już w październiku 2022 roku.
Co więcej, obowiązujące przepisy zakazują już stosowania amalgamatu stomatologicznego w leczeniu zębów u dzieci poniżej 15. roku życia oraz kobiet w ciąży lub karmiących.
Nowe przepisy mają jednak rozszerzyć zakaz na wszystkie państwa członkowskie Unii Europejskiej od 1 stycznia 2025 roku.
Więcej zakazów w następnych latach. Rtęć może być niebezpieczna
Warto również zaznaczyć, że państwa Unii Europejskiej mają czas do 2027 roku (najpóźniej), by zaprzestać produkcji, importu i eksportu niektórych kategorii lamp, które również zawierają rtęć.
W zależności od kategorii zakaz ma wejść w życie albo od 2026, albo od 2027 roku. Urządzenia mają zostać zastąpione alternatywami, jak diody LED, które są nie tylko bardziej energooszczędną, ale również mniej toksyczne.
Rtęć jest bowiem ogromnym problemem dla środowiska, ponieważ nie tylko łatwo się rozprzestrzenia na duże odległości, ale również akumuluje i ma długą żywotności. Wywiera również szkodliwy wpływ na ludzkie zdrowie.
Nie każdy zdaje sobie sprawę, że jest ona również przenoszona z organizmu matki na dziecko przez łożysko lub podczas karmienia piersią. Według ekspertów alternatywy niezawierające rtęci są nie tylko łatwo dostępne, ale również opłacalne.
Do końca przyszłego roku pojawić się mają pojawić się wytyczne, które opublikuje Komisja, dotyczące redukcji emisji rtęci z krematoriów.
Zobacz także: Korony zębowe
