Główny Inspektor Sanitarny, dr n. med. Paweł Grzesiowski wyjaśnił, że dotychczasowy system karania rodziców za nieprzestrzeganie obowiązku szczepień nie spełnił swojej roli. Główny problem polegał skomplikowanym procesie, który wydłużał termin zastosowania kary, przez co ta nie była tak dotkliwa. Już niebawem to może się zmienić.
Nowy system zwiększy liczbę zaszczepionych?
Dziennik Gazeta Prawna informuje, że Główny Inspektor Sanitarny szykuje konkretne zmiany dotyczące obowiązku szczepień. W pierwszej kolejności zmienił system zbierania danych wskazujących, który rodzic nie zaszczepił dziecka, choć tego wymaga prawo. Oczywiście mówimy o szczepieniach obowiązkowych.
Do tej pory w celu weryfikacji poziomu wyszczepialności w kraju, skupiano się na karatach pacjenta i zawartych w nich adnotacji. Obecnie, jeśli dziecko nie zostanie zaszczepione w nowopowstałej bazie, pojawia się nr PESEL rodzica, który uchylił się od obowiązku. Dzięki temu natychmiast tworzy się lista osób, które podlegają ukaraniu.
Dr Grzesiowski wskazał, że nie chodzi wyłącznie o to, by za wszelką cenę dążyć do karania. Gromadzenie numerów PESEL pomoże również dotrzeć szybciej do rodziców i dokładnie wyjaśnić zagrożenia płynące z barku szczepienia choćby na gruźlicę, odrę, czy krztusiec, które w ostatnim czasie mocno atakują różne kraje i to właśnie dzieci są narażone nawet na śmierć.
Inspektor sanitarny wskazał, że z jego wiedzy wynika, że działania informacyjne przynoszą pozytywne rezultaty. Jako przykład podał sytuacje Elbląga, gdzie przesyłane listy przez lokalny sanepid przyczyniły się do wzrostu wyszczepialności dzieci aż o 50%.
CZYTAJ TEŻ: “A krew wciąż napływała mi do ust” Zapomniana choroba nadal zabija miliony
Nie będzie szczepienia? Będzie mandat
Główny Inspektor Sanitarny zaznacza, że nieprzestrzeganie przepisów będzie egzekwowane, a system polegający na rejestrowaniu numerów PESEL ułatwi procedury. Dr Paweł Grzesiowski wyjaśnił, że nowe zasady będą egzekwowane przez sanepid.
To właśnie lokalne oddziały będą miały możliwość nakładania kar w postaci mandatów za brak szczepień, dzięki czemu istnieje realna szansa na poprawę sytuacji wyszczepialności dzieci w Polsce. Nie wskazał jednak planów dotyczących określonej kwoty, a zatem na szczegóły musimy jeszcze zaczekać. Przypominamy, że zgodnie z prawem lista obowiązkowych szczepień obejmuje takie choroby jak:
- gruźlica,
- wirusowe zapalenie wątroby typu B,
- błonica,
- krztusiec,
- tężec,
- ostre nagminne porażenie dziecięce (poliomyelitis),
- odra,
- świnka,
- różyczka,
- inwazyjne zakażenie Streptococcus pneumoniae (pneumokokowym),
- inwazyjne zakażenie Haemophilus influenzae typu B,
- zakażenie wywołane przez rotawirusy,
- ospa wietrzna.
Pamiętajmy, że szczepienia są bezpłatne. Ponadto przez wzgląd na dużą liczbę dzieci, które nie zostały poddane szczepieniom, w ostatnim czasie zgodnie z danymi Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) odnotowujemy aż 45-krotny wzrost zachorowań na odrę. Krztusiec także zagraża życiu dzieci, co pokazuje, że choć przez wiele lat traktowaliśmy te choroby jako zapomniane, to wirusy świetnie sobie radzą bez odpowiedniej ochrony.
Podobnie jest w przypadku gruźlicy, która, choć kiedyś kojarzyła się głównie z czasami Chopina, to w XXI wciąż jest groźna dla niezaszczepionych ludzi.
CZYTAJ TEŻ: Krztusiec atakuje kolejny kraj. Jego ofiarą padło już 5 dzieci