Programy lekowe w Polsce to kluczowy i znaczący element nowoczesnego systemu leczenia. Aż trudno uwierzyć, że udział kardiologii wciąż stanowi jej niemal marginalną część.
Według danych Narodowego Funduszu Zdrowia, liczba wszystkich pacjentów korzystających z programów lekowych w I półroczu 2024 roku wyniosła 242 859 osób, natomiast liczba chorych leczonych w programie B.101 – leczenie pacjentów z zaburzeniami lipidowymi, w tym okresie objęła tylko 1142 osoby.
Polskie Towarzystwo Kardiologiczne ocenia, że problem dotyczy nawet 21 milionów osób w Polsce, ponad 60% populacji dorosłej, a wśród osób po 65. roku życia - nawet 70% osób.
Programy lekowe w kardiologii - dlaczego jest tak źle
Nie ma wątpliwości, że na problemy z sercem i całym układem krążenia pracujemy sobie głównie sami. Niewłaściwa dieta, brak ruchu, lekceważenie nadciśnienia, nadwagi i wysokiego poziomu cholesterolu - powszechni sprawcy.
Nie zmienia to jednak faktu, że właściwa profilaktyka wymaga systemowego wsparcia, a skuteczne, nowoczesne leczenie to niezbędny klucz do zmiany ponurych statystyk. Choroby układu krążenia to wciąż pierwszy zabójca Polek i Polaków.
Jak wynika z raportu "Programy lekowe w kardiologii: faktyczny dostęp a potrzeby pacjentów", szczególnie niepokojącym problemem jest ograniczony dostęp do terapii dla pacjentów ze schorzeniami kardiologicznymi m.in. kardiomiopatią przerostową, amyloidozą transtyretynową czy zaburzeniami lipidowymi. Pomimo licznych apeli o znaczeniu profilaktyki pierwotnej i wtórnej obecny system nadal skazuje część pacjentów na incydenty sercowo-naczyniowe – takie jak zawał serca czy udar mózgu – choć można by im łatwo zapobiec.
Polecany artykuł:
Raport o programach lekowych w kardiologii. "Liczy się życie"
Raport Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Pacjentów ze Schorzeniami Serca i Naczyń "EcoSerce" powstał wspólnie z autorytetami z zakresu kardiologii, edukacji medycznej, z ekspertami z "Fundacji Rzecznicy Zdrowia". Ma patronat honorowy Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego.
Autorzy raportu podkreślają, że zapewnienie skutecznego leczenia jest kluczowe dla poprawy jakości życia oraz wydłużenia przeżycia osób z chorobami serca i naczyń, a wciąż zbyt wielu pacjentów napotyka trudności w uzyskaniu dostępu do nowoczesnych terapii, dlatego konieczne jest monitorowanie sytuacji, identyfikowanie barier oraz przedstawianie rekomendacji dotyczących poprawy funkcjonowania systemu.
Biorąc pod uwagę skalę schorzeń kardiologicznych, lata zaniedbań i brak realnych działań, jako społeczeństwo nie możemy już dłużej zwlekać. Tu dosłownie liczy się życie
– mówi Agnieszka Wołczenko, prezeska Stowarzyszenia EcoSerce. Podkreśla, że chociaż w ostatnich latach Chociaż w ostatnich latach wprowadzono kilka innowacyjnych terapii, to wielu pacjentów jednak nie może z nich skorzystać. Przyczyny?
- Bariery administracyjne
- Braki systemowe
- Niedofinansowanie
- Nierówne rozmieszczenie placówek oferujących leczenie.
Zobacz także: zatrzymanie krążenia, pierwsza pomoc
Polskie Towarzystwo Kardiologiczne: programy lekowe to priorytet
Uporządkowanie systemu opieki kardiologicznej to jedno z głównych wyzwań w ocenie PTK.
Jednym z priorytetów jest zapewnienie pacjentom jak najszerszego dostępu do najnowocześniejszych terapii, a lekarzom swobody w ich ordynowaniu. Istniejące obecnie w Polsce programy lekowe oferowane pacjentom kardiologicznym można podzielić na takie, które są realizowane w szerokiej populacji – jak program leczenia zaburzeń lipidowych, oraz takie, które ograniczone są do mniejszych grup pacjentów w wyspecjalizowanych ośrodkach kardiologicznych, jak programy leczenia tętniczego nadciśnienia płucnego i kardiomiopatii
– mówi prof. dr hab. n. med. Marek Gierlotka – prezes elekt Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego, dyrektor Instytutu Nauk Medycznych Uniwersytetu Opolskiego, kierownik Kliniki i Oddziału Kardiologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu.
faktycznie niejednokrotnie jest tak, że mamy fantastyczne programy na papierze, ale ich wdrożenie przebiega niemrawo lub po prostu leży.
Nowoczesna edukacja w kardiologii? Fundament skutecznego leczenia
Prof. Izabella Uchmanowicz, dziekan Wydziału Pielęgniarstwa i Położnictwa, Zakład Metodyki Badań Naukowych, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu, członkini Komitetu Nominacyjnego Stowarzyszenia Pielęgniarek Kardiologicznych i Zawodów Pokrewnych Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego, przypomina, jak istotna jest edukacja z prawdziwego znaczenia.
Bo to nie tylko pogadanki czy zdawkowe parę słów od lekarza, niekoniecznie jasnych dla pacjenta. Edukację zdrowotną trzeba definiować i rozumieć szerzej.
Edukacja zdrowotna, definiowana jako proces dostarczania informacji, umiejętności i wsparcia pacjentom w celu poprawy ich stanu zdrowia, jest kluczowym komponentem prewencji wtórnej w kardiologii
– zwraca uwagę ekspertka.
Świadomy pacjent, który faktycznie rozumie znaczenie przestrzegania zaleceń terapeutycznych i zmiany stylu życia, jest bardziej zaangażowany w proces leczenia. To przekłada się na lepsze wyniki zdrowotne i jakość życia.
Dopiero połączenie nowoczesnych technologii ze wsparciem emocjonalnym i motywacyjnym oraz tradycyjną edukacją zdrowotną, pozwalają na całościowe wsparcie pacjenta, które przynosi wymierne korzyści zarówno dla niego, jak i systemu ochrony zdrowia, podkreśla prof. Uchmanowicz.